piątek, 3 kwietnia 2015

I feel... strangely?

Strzałeczka,
ostatnio zaczyna do mnie wracać ten dziwny czas, kiedy sama nie wiem co się ze mną dzieje i (często) nie potrafię obie wytłumaczyć tego stanu.. niektóre piosenki potrafią opisać mnie lepiej, niż ja bym to wymyśliła:

I przed Tobą umieram


Hej ja przed Tobą się rozklejam


Hej ja przed tobą umieram


Bo w mojej głowie zamieć
Czarne, czarne chmury
Zawierucha, deszcz do spółki z gradem
Jakieś obce znów głosy podpowiadają mi bzdury
Tak trudno mi, trudno mi, trudno mi, trudno mi być
Z Tobą razem

Happysad- bez znieczulenia


(dni)
Pozalepiane żalem

Damy radę!
Ale trzymajmy się razem!
Ale kochanie damy radę!
Ale trzymajmy się razem!
Ale nigdy nie każ mi wybierać
I nigdy nie każ mi wybierać
Bo jeszcze wybiorę źle


Happysad- damy radę

Potrafię wstrzymywać oddech
Potrafię zachować milczenie
Mogę czuwać całe dnie
Jeżeli tego pragniesz
Być dla ciebie tą jedyną
Potrafię przywołać na twarz uśmiech
Potrafię zmusić się do śmiechu Mogę tańczyć i odgrywać swą rolę
Jeżeli mnie o to poprosisz
Oddać ci całą siebie

Mogę to zrobić 

Lecz jestem tylko człowiekiem
I krwawię, gdy upadnę
Jestem tylko człowiekiem
Załamuję się i płaczę
Twoje słowa w mej głowie, noże w mym sercu 
Podnosisz mnie na duchu, a ja się rozklejam
Ponieważ jestem tylko człowiekiem... 

Christina Perri- human

Tak często Cię widzę

Choć tak rzadko spotykam
Smaku Twego nie znam
Choć tak często Cię mam na końcu języka



Jeśli u mnie zasypiasz
To tylko w kącie mojej głowy



A kiedy już Cię prawie znam
I łapie Cię za rękę by imię Twoje zgadnąć
Potykam się na sznurowadle



Bo Ty tak pięknie pachniesz
Kiedy przechodzisz pod oknem
Śmiejesz się w głos
Nie obchodzi Cię to
Czy ustoję czy upadnę 



O udupienie totalne
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
Ale tak żeby już więcej ani razu
Żeby już więcej za nic
Żeby już więcej nie miał odwagi
No ile razy?!

Happysad - długa droga w dół



Nie mam pojęcia czemu happysad potrafi opisać mnie.. i wiem, ze dużo osób może o sobie powiedzieć dokładnie to samo. A czemu? Bo każdy podstawia tekst pod siebie, a nie dokładnie i sztywno pod tekst.. chyba wieczorami jest najgorzej.. czuję się jak Zuzia (Banshee), która często właśnie wieczorami pisze na swoim blogu smutne posty..
A o postach.. czemu dziś musiałam być na zakupach? Dziś.. w post... kiedy nie można jeść słodyczy.. a idealnie w linii prostej przede mną leżą ciastka, batony :( yhh. niesprawiedliwość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz